Olkusz

Przestępstwo czy może jednak pomyłka? – to dwie różne oceny tzw. głosowania „na dwie ręce” Starosty Olkuskiego Bogumiła Sobczyka: podczas ostatniej sesji Rady Powiatu w Olkuszu doszło na tym tle do dyskusji pomiędzy radnym Pawłem Piasnym a Przewodniczącym Rady Jackiem Piotrem Osuchem. W efekcie, opozycyjny radny złożył dwie skargi na Przewodniczącego Rady Powiatu w Olkuszu, po czym, w ramach protestu, opuścił salę obrad.

Nie milkną echa afery z kwietniowej sesji Rady Powiatu w Olkuszu, kiedy to Starosta Olkuski Bogumił Sobczyk oddał głos nie tylko za siebie, ale także za nieobecną na sali Wicestarostę Olkuską Paulinę Polak. Podczas kolejnej sesji, która miała miejsce 7 czerwca, do sprawy wrócił radny Paweł Piasny: na początku obrad zadał on pytanie kierującemu Przewodniczącemu Jackowi Piotrowi Osuchowi, czy zgłosił on fakt głosowania „na dwie ręce” do odpowiednich organów ścigania. 

„Czy po ostatniej sesji podjął Pan, jako Przewodniczący Rady, środki prawne w tej sprawie? Czy skierował Pan do jakiejkolwiek instytucji zawiadomienie celem wyjaśnienia zdarzeń, które miały wtedy miejsce?” – dopytywał na samym początku obrad lider powiatowej opozycji. „Moim zdaniem nie doszło do przekroczenia prawa, dlatego nigdzie tego nie zgłaszałem.” – odparł mu jednak Jacek Piotr Osuch. Odpowiedź ta spotkała się ze stanowczą reakcją byłego Starosty: „Nie przyjmuje tego do wiadomości i składam do Komisji Skarg i Petycji skargę na Pana Przewodniczącego.” – oznajmił bowiem Paweł Piasny, po czym złożył formalny wniosek o korektę protokołu z poprzedniej sesji Rady Powiatu w Olkuszu.

„Wnioskuję o zmianę protokołu w zakresie punktu dotyczącego głosowania nad sprawozdaniem Komendanta Powiatowego Policji. To, co przedstawia nam Pan do akceptacji, to próba zafałszowania rzeczywistości.” – grzmiał radny Piasny. Jego irytację wzbudził fakt, że w omawianym protokole znalazł się zapis, iż „Bogumił Sobczyk zgłosił Przewodniczącemu Rady nieprawidłowość dotyczącą głosowania”. Nie znalazła się tam natomiast informacja o zaprzeczeniu przez Starostę Olkuskiego na pytanie, czy ten zagłosował „na dwie ręce”, zanim został poinformowany, że proceder ten zarejestrowały kamery: „Byłem na tej sesji i nie tak to wyglądało. Zgłaszam formalny wniosek o uzupełnienie protokołu o słowa, które padły na tej sali.” – mówił były starosta.

Chwilę później mikrofony rejestrujące przebieg sesji wychwyciły jednak słowa Bogumiła Sobczyka, zwracającego się do zgromadzonych przy nim radnych koalicji rządzącej: „Dawajcie głosowanie i tyle, odrzucamy wniosek”. Wniosek niezwłocznie poddany został pod głosowanie, którego wynik był nietrudny do przewidzenia – większość rajców odrzuciła propozycję Pawła Piasnego i zatwierdziła protokół w niezmienionej formie.

„W sytuacji, gdy Przewodniczący Rady jest autorem i prowodyrem tego tekstu, a piętnaścioro radnych usankcjonowało właśnie to kłamstwo, składam kolejną skargę na Pana do Komisji Skarg i Petycji. W związku z tym, że wprowadził Pan kłamliwe zapisy do protokołu, a radni go zatwierdzili, oświadczam, że oddalam się z sali obrad, bo w takim towarzystwie nie ma sensu pracować.” – zakomunikował lider powiatowej opozycji, po czym opuścił Starostwo Powiatowe w Olkuszu.

Do tematu kontrowersyjnego głosowania sprzed niespełna dwóch miesięcy radni powrócili jeszcze pod koniec sesji, w trakcie wolnych wniosków i oświadczeń: „Chciałbym złożyć oświadczenie, bo pamiętam co się wtedy wydarzyło. Doskonale widziałem tę sytuację. Starosta był odwrócony w kierunku drzwi i prawdopodobnie z kimś rozmawiał. Następnie odwrócił się i najpierw wcisnął prawy przycisk, później lewy. Przewodniczący niezwłocznie zarządził powtórzenie głosowania.” – bronił Starosty radny Józef Stach.

 Do sprawy odniósł się również główny zainteresowany: „Szanowni państwo, ja niezwłocznie po pomyłce poprosiłem Przewodniczącego o reasumpcję głosowania. Czytając wniosek Pawła Piasnego mam wrażenie, że opisuje on alternatywną rzeczywistość.” – stwierdził Bogumił Sobczyk. Wtórował mu Przeowniczący Rady Powiatu w Olkuszu Jacek Piotr Osuch: „Ze swojej strony chciałbym poinformować, że Policja zwróciła się do mnie o złożenie wyjaśnień. Ja takie wyjaśnienia złożyłem na piśmie i przesłałem do komisariatu. Resztę sprawy prowadzi Prokuratura i nie mam nic do ukrycia ani nic sobie do zarzucenia. To, co pisze w swoich skargach radny Piasny, nie ma nic wspólnego z prawdą.”.

Na ciekawy fakt zwrócił jednak później fakt Paweł Piasny na swoim profilu w portalu społecznościowym Facebook, publikując nagranie z momentu głosowania „na dwie ręce”: „W swoim «oświadczeniu» Józef Stach twierdzi z mocnym przekonaniem, że wszystko doskonale widział i nie było głosowania na dwie ręce, a Sobczyk wręcz natychmiast przyznał się do popełnionego czynu… wręcz «czuwał», jak czuwać miał prawnik. Tymczasem na nagraniu pokazującym głosowanie na dwie ręce doskonale widać, jak Józef Stach w ogóle nie zwraca uwagi kiedy wchodzi Sobczyk, jak przebiega głosowanie, ani co się dzieje po głosowaniu – po prostu siedzi wpatrzony w telefon albo w inne ustrojstwo (przepraszam, inaczej się nie da).”.

Redakcja

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze