SMS Dalin Myślenice – LKS Kłos Olkusz 0:3 (20:25, 12:25, 22:25)
Podopieczni Romana Sochy nie zawiedli i pewnie wygrali w Myślenicach. Gospodarze, tak jak pokazuje wynik i tabela III ligi, byli słabsi od rywali pod każdym względem siatkarskiego rzemiosła.
Zespół Dalinu w ligowym zestawieniu wyprzedza jedynie Aktywnych Łopuszna. Kłos obecnie plasuje się na 3. miejscu i ma spore ambicje, aby wspiąć się jeszcze wyżej. Dlatego zwycięstwo w hali „przeciętniaka” było dla olkuszan obowiązkiem.
Od pierwszej akcji na boisku zabrakło Damiana Sochy, którego z gry wyłączył uraz. Mimo straty podstawowego skrzydłowego, goście szybko „odjechali” rywalom, głównie za sprawą mocnej zagrywki. Bez przyjęcia, trudno myśleć o dokładnie wyprowadzonym ataku. Gospodarze nie radzili sobie też na siatce, co innego Wolny z Milanowskim, którzy kończyli właściwie każdą piłkę jaką mieli w górze. Zasługa to również dobrego rozegrania, za które jak zwykle odpowiadał niezawodny ostatnio Karkos.
Jeszcze łatwiej podopieczni trenera Sochy mieli w drugiej partii, kiedy to punkty zdobywali długimi seriami. Nad siatką rządzili olkuscy środkowi – Laskowski z Poprawą. Nie tylko kończyli ataki, ale także mieli wysoką skuteczność w bloku. Tym sposobem ostatni punkt olkuszanie zdobyli po raptem kilkunastu minutach.
Przy prowadzeniu 2:0 ciężko jest zapomnieć o wyniku i bliskości zakończenia spotkania. W siatkówce często bywa jednak tak, że urwanie seta może skończyć się nawet porażką. Nie tym razem, choć myśleniczanom trzeba oddać, że mieli sporą ochotę przynajmniej na czwartą partię. Ostatecznie górę wzięło doświadczenie oraz gra skrzydłami. Tam swoje ataki pewnie kończyli Wolny z Mierzejewskim. Dobrą zmianę dał również Kaliś. Skończyło się na małym stresie, ale i wygranej do 22.
Zgodnie z terminarzem, olkuszanie przed Nowym Rokiem rozegrają jeszcze dwa mecze. Pierwszy z nich już w najbliższą sobotę w Brzesku, gdzie ich przeciwnikiem będzie Gryf. W pierwszym meczu pomiędzy tymi ekipami Kłos bez problemów wygrał przy Wiejskiej w trzech krótkich setach. W weekend poprzedzający Boże Narodzenie do Olkusza przyjedzie natomiast MKS II Andrychów. Będzie to mecz na szczycie III ligi, bowiem rezerwa II-ligowca obecnie przewodzi w stawce. W Andrychowie drużyna trenera Sochy przegrała. Nadarzy się więc okazja na rewanż.