mecz pokolen2

W 2010 roku z racji 110-lecia istnienia placówki, nauczycielskie trio z Zespołu Szkół Nr 1 w Olkuszu: Agata Ostrowska, Adam Borecki i Sławomir Haberka zorganizowali turniej piłki siatkowej, na który zaproszenia otrzymali nie tylko nauczyciele i uczniowie, ale także absolwenci szkoły. Na przestrzeni czterech lat zmagania pod siatką zyskały stałe miejsce w kalendarzu imprez „Mechanika”, a rywalizacja zyskała nazwę „Mecz Pokoleń”.

 

W sobotę, wzorem poprzedniego roku triumfował „Techno – Skład”. Za nim sklasyfikowano „Reprezentację ZS 1”, „GROM”, „AMA Serwis”, „Megazordy”, „Old Boy” oraz „Belfrów”. Najbardziej zaskoczyła postawa trzeciego „GROM-u”, który w poprzedniej edycji nie wystartował z racji kilku kontuzji zawodników. Teraz najstarszy zespół w rozgrywkach wrócił na boisko i to wrócił w wielkim stylu. Mało zaszczytne, choć oczywiście honorowe siódme miejsce w stawce siedmiu drużyn zajęli „Belfrowie”, a więc nauczyciele „Mechanika”, wśród których jako żeńska jedynaczka dzielnie poczynała sobie Agata Ostrowska. – Nie wyniki są tutaj najważniejsze. Każdego roku staramy się tworzyć pozytywny klimat do spotkań i umacniania więzi na linii uczeń – absolwent – szkoła. „Mecz Pokoleń” ma także za zadanie propagować aktywne formy wypoczynku w duchu zasady fair play. Zawsze oferujemy to samo, tj. miłą, rodzinną atmosferę, wspaniałą zabawę, ogrom emocji i pyszną kawę – przekonuje A. Ostrowska, nauczyciel wychowania fizycznego i współorganizator spotkania pod siatką.mecz pokolen1

Grano w dwóch grupach, systemem „każdy z każdym” do dwóch zwycięskich setów (po 15 punktów każdy). Cztery najlepsze zespoły po fazie grupowej przystąpiły do zmagań finałowych. Nad całością imprezy czuwała dyrektor szkoły Aldona Nowicka. – Uczniowie i absolwenci „Mechanika” zawsze mieli swoje pasje, często i te sportowe. Bardzo miło widzieć was znowu w murach naszej szkoły. Wszyscy jesteście naszymi przyjaciółmi – mówiła podczas oficjalnego otwarcia turnieju A. Nowicka. Gestów przywiązania do szkoły i wspomnień z młodzieńczych lat było więcej. Jak zwykle gwizdek i decyzje sędziowskie należały do emerytowanego nauczyciela Romana Spiżewskiego, którego dzielnie wspierał Adam Borecki.

Na najlepsze zespoły tradycyjnie czekały symboliczne upominki, choć wydaje się, że największą nagrodą dla wszystkich uczestników, była sama możliwość spotkania po latach. – Trochę szalony pomysł sprzed kilku lat okazał się strzałem w dziesiątkę. Nasz „Mecz Pokoleń” stale spotyka się z odzewem naszych byłych i obecnych uczniów, co tylko jednoczy jedną wielką rodzinę „Mechanika”. Bardzo byśmy chcieli, aby te nasze coroczne spotkania trwały jak najdłużej, na wzór najpopularniejszej Orkiestry – do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej – przyznaje nauczyciel, Adam Borecki.

Zobacz naszą fotogalerię:

{joomplu:36176}{joomplu:36146}{joomplu:36112}{joomplu:36088}

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze