skrzyzowanie strzalki

Z końcem marca na prośbę naszych Czytelników wyjaśniliśmy zasady obowiązujące na skrzyżowaniu ul. Króla Kazimierza Wielkiego z drogą krajową nr 94 i dalej z ul. Pakuska. W ich myśl lewa krawędź jezdni jest przeznaczona dla kierowców skręcających w stronę Katowic, natomiast prawa dla tych, którzy skręcają na wiadukt w kierunku Krakowa lub jadą prosto. Niestety, niektórzy uczestnicy ruchu nadal jeżdżą na pamięć, nie stosując się do obowiązujących zasad.

– Ruch na skrzyżowaniu ulicy Króla Kazimierza Wielkiego i ulicy Pakuska z drogą krajową nr 94 regulują przepisy prawa o ruchu drogowym. Zasada o ruchu prawostronnym nakazuje kierującym pojazdom poruszać się prawą stroną jezdni. Artykuł 16 prd stanowi, że kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Zatem, kierujący jadąc na wprost z ulicy Króla Kazimierza Wielkiego w ulicę Pakuska jest zobowiązany zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni, podobnie jak kierujący, którzy wykonują manewr skrętu w prawo. W przypadku, gdy kierujący wyjeżdża z ulicy Króla Kazimierza Wielkiego z zamiarem skrętu w lewo, powinien manewr ten wykonać przy lewej krawędzi jezdni – przypomina st. asp. Katarzyna Matras z KPP w Olkuszu.

Z pewnością ułatwieniem dla kierowców na tym skrzyżowaniu byłoby dodatkowe oznakowanie poziome. Ulica Króla Kazimierza Wielkiego znajduje się pod jurysdykcją powiatu, jednak obręb skrzyżowania to już własność Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. To właśnie GDDKiA może wykonać ewentualne oznaczenia informujące o kierunkach ruchu, jednak takie rozwiązanie nie wchodzi w grę ze względu na warunki techniczne jezdni. Szerokość jest zbyt mała na utworzenie dwóch pasów ruchu.

Analogiczną sytuację mamy na innym głównym skrzyżowaniu w mieście przecinającym „krajówkę”. Mowa tutaj o ul. Kościuszki, skąd jadąc na wprost w ul. Rabsztyńską lub skręcając w prawo w kierunku Krakowa raczej wszyscy ustawiają się przy prawej krawędzi jezdni. Na tym skrzyżowaniu pionowy sygnalizator świetlny również wyposażony jest w dodatkową strzałkę do prawoskrętu, a na drodze w obrębie skrzyżowania na próżno szukać oddzielnych pasów ruchu. Tam jednak nikt się nie piekli stojąc w kolejce do przejazdu, jak to ma miejsce w przypadku opisanego wyżej skrzyżowania.

Skąd to wynika? – Z przyzwyczajenia. Przyznam się, że sam jeszcze do niedawna w ul. Pakuska wjeżdżałem z lewej krawędzi, robiąc to nie ze złej woli, ale po prostu z niewiedzy. Niestety część kierowców przejeżdżając na wprost przez to skrzyżowanie wciąż wybiera właśnie lewą krawędź i niestety często dochodzi tam do sytuacji, gdy dwa samochody jednocześnie chcą wjechać w ul. Pakuska, co grozi wypadkiem – mówi Robert Cygan, kierowca z 25-letnim stażem.

Rzeczywiście na „skrzyżowaniu niezgody” niejednokrotnie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Trzeba jednak wiedzieć, że w przypadku kolizji w wyniku próby pokonania skrzyżowania jadąc na wprost z ul. Króla Kazimierza Wielkiego w Pakuskę winny będzie kierowca jadący z lewej krawędzi. Marne to jednak pocieszenie w sytuacji gdy dojdzie do uszkodzenia pojazdów. Warto więc jeszcze raz przeanalizować sytuację na tym skrzyżowaniu i korzystać z niego tak, jak mówią o tym przepisy ruchu drogowego. Przykład na to, że olkuscy kierowcy potrafią pokonać „krzyżówkę” w zgodzie z przepisami, mamy na wspomnianym skrzyżowaniu ul. Kościuszki z Rabsztyńską. Tam trudno o podobne sytuacje.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kolo
kolo
6 lat temu

[quote name=”///”] ustawiłam się na prawym pasie. Jakiś dziadek robił to samo, ale z pasa lewego. W rezultacie nie tylko omal mnie nie spacyfikował to na dodatek jeszcze obtrąbił z głębokim oburzeniem.[/quote]
I miał rację..
https://www.youtube.com/watch?v=4THGWQpxRTU

///
///
7 lat temu

Godzinę temu wyjeżdżałam ze skrzyżowania w ul. Pakuską i tak jak policja sobie życzy, ustawiłam się na prawym pasie. Jakiś dziadek robił to samo, ale z pasa lewego. W rezultacie nie tylko omal mnie nie spacyfikował to na dodatek jeszcze obtrąbił z głębokim oburzeniem. Policja rozwaliła dobrze funkcjonujące, choć jakoby zwyczajowe, a nie usankcjonowane prawem, zachowanie na tym badziewnym skrzyżowaniu. Niech więc teraz ustawi całodobowo ten sam nadgorliwy patrol, który narobił dziadostwa i niech se chłopaki pilnują. Na wprost jeździliśmy z lewego pasa z powodu prostego, logicznego i gwarantującego jakie takie bezpieczeństwo: kierowcy wyjeżdżający z Pakuskiej widzieli migacze samochodów stojących na wprost, co w tej chwili jest absolutnie niemożliwe i skręt w lewo, na Kraków, to katastrofa i loteria.

tabor05
tabor05
7 lat temu

[quote name=”Kaja”]Po prostu namalujcie na tej jezdni strzałki i wszystko będzie jasne.[/quote]
To chyba odezwa do sprayowców bo starosta palcem nie kiwnie. Co się będzie wychylał ?

nn
nn
7 lat temu

a nie prościej poszerzyć to skrzyżowanie o jeden pas (dla skręcających w prawo) a nie dorabiać całej ideologii ? tym bardziej że jest miejsce. Każda filozofia na drodze może skończy się tak jak z tym pierwszeństwem pieszego na przejściu …na cmentarzu.

Ddd
Ddd
7 lat temu

Trzeba zacząć od tego że ludzie to nie debile którzy dopiero co się urodzili a ludzie co mieszkają w tym mieście nie od dzisiaj i wiedzą jak powinno się jeździć. Problem w tym, że pewnego dnia ktoś napisał artykuł i wprowadził tym samym zamieszanie. Teraz niektórzy to olewają mimo tego iż wiedzą o co chodzi a nie dla tego że nie znają przepisów a drudzy chcą być lepsi i jak jeździli tak jak do tej pory tak teraz jeżdżą tak jak sugeruje artykuł i jest nieporozumienie.

pavv
pavv
7 lat temu

[quote name=”Iza”]Pierwsze słyszę ?!? Od kiedy tak jest?!? Dlaczego jest napisane, że jeździmy na pamięć? Jeżdżę tamtędy każdego dnia rano, pierwszy raz widziałam, by ktoś jechał na wprost z prawego „pasa” właśnie w tym tygodniu. Cała reszta jechała na wprost z lewego „pasa”.[/quote]
Nic dziwnego. Jadąc na wprost od prawej krawędzi można się co najwyżej w ten nowy, ładny budynek widoczny na zdjęciu wpierdzielić. Skrzyżowanie jest krzywe… takie łukowate. Od prawej krawędzi jedzie się po skosie, a od lewej równo na wprost więc niech ta dziwna organizacja GDKDKDDAKAMWAA coś z tym zrobi… oby normalnego bo zwykle z ich pomysłami jest odwrotnie.

Iza
Iza
7 lat temu

Pierwsze słyszę ?!? Od kiedy tak jest?!? Dlaczego jest napisane, że jeździmy na pamięć? Jeżdżę tamtędy każdego dnia rano, pierwszy raz widziałam, by ktoś jechał na wprost z prawego „pasa” właśnie w tym tygodniu. Cała reszta jechała na wprost z lewego „pasa”.

pavv
pavv
7 lat temu

Gwoli ścisłości to na ul. Kościuszki jest znak pionowy mówiący z którego pasa w którą stronę się jedzie. Na ul. K.K. Wielkiego takiego znaku nie ma. Ponadto to skrzyżowanie jest trochę kopnięte bo jadący na ul. Pakuska przy prawej krawędzi jezdni musimy jechać po łuku w lewo bo jak nie to wjedziemy w sygnalizator świetny przejścia dla pieszych. A policja… co policja może… no co? Po chodniku obok MOK-u po nocy jeżdżą bez „kogutów”.

xyz
xyz
7 lat temu

Zwęzić na szerokość jednego pojazdu i po problemie.

Piotr
Piotr
7 lat temu

Spoko sam raz jechałem na pakuske z lewego pasa i może nie ma się czym tu chwalić ale w tym samym kierunku co ja jechał przedemną oznakowany radiowóz polucyjny 8)

Bronisław
Bronisław
7 lat temu

[quote name=”piotr”]Szanowni czytelnicy na tym skrzyżowaniu powinno się z prawego pasa jechać tylko i wyłąznie w prawo a z lewego w lewo i na wprost aby samochody stojące na prawym pasie które chca jechać na strzalce kierunkowej w prawo. dziekuje pozdawiam[/quote]
Piotrze zgadzam się z samą ideą. Ale w razie kolizji nie jest ważna intencja kierującego a przepis.
Gdyby szerokość jezdni pozwalała na wyznacznie pasów ruchu zapene inżynierowie ruchu oszacowaliby natężenie w konkretnych kierunkach i dobrali odpowiednie ustawienie kierunków ruchu.

piotr
piotr
7 lat temu

Szanowni czytelnicy na tym skrzyżowaniu powinno się z prawego pasa jechać tylko i wyłąznie w prawo a z lewego w lewo i na wprost aby samochody stojące na prawym pasie które chca jechać na strzalce kierunkowej w prawo. dziekuje pozdawiam

Bronisław
Bronisław
7 lat temu

Przyjacielu sympatyczny ja nie łapię za słowo tylko analizuję Twój wpis. Proszę również wskazać sytuacje w których wykazałeś się większą kulturą jazdy ode mnie, bo odnoszę jednak wrażenie, że nie mieliśmy okazji się spotkać. Więc proszę nie osądzaj bez pokrycia…
Nadto zwracam uwagę, że używanie określenia powszechnie uznanego za obraźliwe wobec policjantów również nie stawia Ciebie w dobrym świetle…. Zakończmy więc dyskusję o kulturze, bo do niczgo ona nie prowadzi…

Zwaram ponownie uwagę. To że pasy ruchu nie są wyznaczone nie znaczy wcale, że nie ma tam dwóch pasów ruchu. Ponownie proszę o spojżenie w definicję pasa ruchu. Dodatkowo zajmowanie więcej niż jednego niewyznaczonego pasa ruchu nie jest literalnie zabronione, niemniej korzystanie z powyższych zasad wydaje się jasne. Z lewego pasa ruchu (w domyśle z lewej krawędzi jezdni) skręca się wyłącznie w lewo, chyba, że pasy są wyznaczone a strzałki kierunkowe stanowią inaczej, jak to zauważył Kuba123 w przypadku skrzyżowania ulic Biema i Dworskiej z al. 1000-lecia. W przypadku jazdy na wprost należy jechać przy prawej krawędzi jezdni.

Bronisław
Bronisław
7 lat temu

[quote name=”Kuba123″]To w takim razie dlaczego z ulicy dworskiej na biema jest na odwrot ? I swiadczy o tym oznakowanie poziome? Z lewego pasa jest na wprost i w lewo a z prawego tylko w prawo[/quote]
Prawdopodobnie któryś inżynier ruchu oszacował, że mniejsze jest natężenie ruchu na wprost i w lewo (sumarycznie) niż kierunek ruchu na prawo. Dlatego podjęto taką a nie inną decyzję o organizacji ruchu. Ale tu pasy są wyznaczone i należy stosować się do oznaczeń. W przypadku ich braku (oznaczeń) należy odwoływać się do zasad, a te jednoznacznie wskazują, że poruszamy sie przy prawej krawędzi a w razie skrętu w lewo korzystamy albo z lewej krawędzi jezdni (w przypadku jednokierunkowej lub wysepki) albo z ustawienia przy osi jezdni.

Kkkk
Kkkk
7 lat temu

Kolego Bronislawie łapiesz za słowo i myślisz że jesteś pępkiem świata. Oczywiście chodziło mi o linię rozdzielająca pas ruchu wtedy strzałki tak jak szanowna redakcja narysowala byłyby zasadne…jeżeli chodzi o kulturę jazdy spokojnie mogę napisać że na pewno jest większa od twojej bo to że napisałem że ustawie się na środku było przykładowe zaznaczam przekładowe mało tego moi rodzice mieszkają na Słowikach i często przejeżdżam przez to skrzyżowanie i ustawiam się od lewej strony bo mi wolno…bo mam szeroki pas zaznaczam szeroki pas…i nie blokuje pojazdów natomiast kilka razy widziałem że typowe PSY zatrzymały za taką jazdę kierowcę po drugiej stronie ulicy do czego nie mają żadnych podstaw…

Bronisław
Bronisław
7 lat temu

[quote name=”Kkkk”]Nie ma tam prawego lewego i prawego pasa tak jak szanowna redakcja sobie to śmiesznie zaznaczyła stojąc bliżej lewego krawężnika mogę jechać prosto tak samo gdybym stanął bliżej prawego kraweznika mam prawo jechać prosto a to dlatego że pas jest jeden nawet jeżeli byłbym chamski mogę stanąć na środku. Gdyby Policja mnie zatrzymała że jechałem od lewej strony to mandatu bym nie przyjął koniec kropka[/quote]
Sznowny kolego, tam są dwa pasy ruchu. Spójż proszę w definicję pasa ruchu.
„pas ruchu – każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;”
A zatem skoro jest możliwość poruszania się dwóch rzędów pojazdów to znaczy że są dwa pasy ruchu, a to że mieszczą się tam bezpiecznie dwa pojazdy obok siebie chyba nikt negować nie będzie.

Zgodnie z art 16 pkt 4 powinieneś zajmować część jezdni przy prawej krawędzi, to że w punkcie tym nie ma nic o zajmowaniu więcej niż jednego pasa niewyznaczonego nie znaczy wcale, że kultura tego nie wymaga. Reasumując, zatrzymując sie na środku nie łamiesz przepisów (wobec czego nie ma podstaw do ukarania mandatem), niemniej blokowanie innych uczestników ruchu w sytuacji gdy można się ustawić tak aby ułatwić mi przejazd jest jedynie wyrazem Twojej kultury na drodze.

Bronisław
Bronisław
7 lat temu

[quote name=”Karol”]”Szerokość jest zbyt mała na utworzenie dwóch pasów ruchu.” Dlaczego więc policjantka rozważa sytuacje jakoby tam były dwa pasy ruchu?[/quote]
Bo czym innym jest wyznaczenie pasów ruchu (które muszą zachować paramerty techniczne opisane z załączniku do rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie znaków i sygnałów drogowych) a czym innym możliwość poruszania się pojazdów obok siebie.

Karol
Karol
7 lat temu

„Szerokość jest zbyt mała na utworzenie dwóch pasów ruchu.” Dlaczego więc policjantka rozważa sytuacje jakoby tam były dwa pasy ruchu?

majk
majk
7 lat temu

[quote name=”Kaja”]Po prostu namalujcie na tej jezdni strzałki i wszystko będzie jasne.[/quote]
Za wąska droga, nie da się. Wystarczyłoby postawić znak pionowy przed skrzyżowaniem i wtedy byłoby już wszystko jasne.

Kkkk
Kkkk
7 lat temu

Nie ma tam prawego lewego i prawego pasa tak jak szanowna redakcja sobie to śmiesznie zaznaczyła stojąc bliżej lewego krawężnika mogę jechać prosto tak samo gdybym stanął bliżej prawego kraweznika mam prawo jechać prosto a to dlatego że pas jest jeden nawet jeżeli byłbym chamski mogę stanąć na środku. Gdyby Policja mnie zatrzymała że jechałem od lewej strony to mandatu bym nie przyjął koniec kropka

Szofer
Szofer
7 lat temu

Nie ma dwóch pasów ruchu!!! Nie komlikujcie !Z prawej lub lewej stony. Po co te czerwone i zielone strzalki? Nie popelnię wykroczenia jak bede 5 lub 50 cm od krawężników .

Kuba123
Kuba123
7 lat temu

To w takim razie dlaczego z ulicy dworskiej na biema jest na odwrot ? I swiadczy o tym oznakowanie poziome? Z lewego pasa jest na wprost i w lewo a z prawego tylko w prawo

elatom
elatom
7 lat temu

Ponadto zgadzam się z aaa i popieram Kaję bo najprościej napisać cyt.”jednak takie rozwiązanie nie wchodzi w grę ze względu na warunki techniczne jezdni. Szerokość jest zbyt mała na utworzenie dwóch pasów ruchu” – namalować po prostu strzałki bez dzielenia na pasy ruchu. Tu pewnie znowu usłyszymy że się „nie da”, „nie można”, „nie zgodne z przepisami” itd. itp. tak jak to się ma ze słynnymi już „sekundnikami” przy sygnalizacji świetlnej. A wystarczyłoby namalować np żółtą farbą jako tzw. oznaczenie tymczasowe i byłoby już chyba w zgodzie ze wszystkim nawet ze zdrowym rozsądkiem 🙂

Krzysiek2255
Krzysiek2255
7 lat temu

Niech Ktoś się w końcu tym zajmie bo kierowcy nie wiedzą co robią. Jeżdżę bardzo dużo po mieście kilkanaście razy dziennie przejeżdżam to skrzyżowanie i przeważnie za każdym razem chcę jechać na wprost a stoi za mną ktoś kto chce jechać w prawo dostaję klaksonem po uszach. Sytuacja z przed kilku dni stoję czekam na zielone aby jechać prosto , jakiś cymbał za mną trąbi i w końcu wyprzedza mnie z lewego pasa skręca w prawo pokazując środkowy palec. A wystarczy namalować strzałki bądź oznaczyć skrzyżowanie odpowiednimi znakami. 😳

elatom
elatom
7 lat temu

Jeśli to jest zgodne z przepisami to O.K. aczkolwiek z „lewej krawędzi jezdni” jest po prostu łatwiej przejechać na wprost w ulicę Pakuska. Natomiast w takim razie niezgodne z przepisami jest oznakowanie pasów na skrzyżowaniu koło Aldi i Biedronki na osiedlu patrząc (jadąc) od strony Witeradowa gdzie jakiś „geniusz” połączył na jednym pasie kierunek prosto i „lewoskręt” a zgodnie z przepisami powinno być zatem prosto i „prawoskręt” co zasadniczo usprawniłoby ruch w tym miejscu 🙂

aaa
aaa
7 lat temu

Na tym skrzyżowaniu często kierowcy jadący na wprost nie korzystają z prawego pasa, ponieważ chcą zrobić miejsce dla samochodów, które jadą na prawo. A tych zawsze jest znacznie więcej niż jadących na wprost i często robi się korek. Motyw jest czytelny. A że przepisy mówią inaczej zdaje się już nikt nie pamiętać.
P.S. wyjeżdżając z ul. Pakuska zawsze uważnie obserwuję oba pasy, bo nie wiadomo, z którego może jechać pojazd na wprost.

Kaja
Kaja
7 lat temu

Po prostu namalujcie na tej jezdni strzałki i wszystko będzie jasne.