Tu 154 M pamięci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem
Jeszcze ciepły gest pożegnania
Z ubrania strzepnięty pyłek
W luku samolotu drżą kwiaty wieńca
Młody pilot podrywa maszynę
Cichną rozmowy
Nagle – huk, ogień.
– Zjawia się Anioł Śmierci –
Oczekujący na mistrza ceremonii
Wstrzymują oddech
I znów
Żądna świeżej krwi ziemia Katynia
wyciąga po nich ręce
A strzeliste sosny szumią
„W mogile ciemnej śpij na wieki”
Krystyna Dziurzyńska