Ostatnie tygodnie sezonu 2013/2014 w krakowskiej klasie okręgowej tylko potwierdziły smutne przypuszczenia. IKS Olkusz boleśnie przekonał się, co znaczy krótka ławka rezerwowych i przy kilku kontuzjach rozgrywki zakończył „gołą jedenastką”, w której zdecydowaną większość stanowili niedoświadczeni młodzieżowcy. Porażka na zakończenie rozgrywek 0:3 w Pilicy nie może więc dziwić. Także 0:3 przegrał Leśnik Gorenice, z tym, że zespół beniaminka, który po rocznej przygodzie wraca do Klasy A mecz oddał walkowerem…
PILICZANKA Pilica – IKS Olkusz 3:0 (0:0)
Olkuszanie już od jakiegoś czasu mieli spore problemy z zebraniem składu. Nie pojechali do Krakowa na mecz z Grębałowianką, a teraz w ostatnim meczu sezonu pojechali do Pilicy w sile ledwie jedenastu osób. Sytuacja zespołu Romana Madeja stała się jeszcze trudniejsza w momencie, gdy czerwoną kartkę za uderzenie rywala otrzymał Jędrol. I choć do przerwy goście byli w stanie utrzymać bezbramkowy remis, to już po zmianie stron musieli uznać wyższość wicelidera. Jako pierwszy do bramki Kotyzy trafił Norbert Kurczek. Przed upływem 70. minuty miejscowi podwoili zaliczkę po golu obrońcy Artura Kukułki, a wynik niedługo przed końcem ustalił Bartosz Goncerz. Pewne zwycięstwo 3:0 zapewniło ekipie Pawła Netera wicemistrzostwo ligi.
CLEPARDIA Kraków – SPÓJNIA Osiek 1:1 (0:1)
Pewna swego Spójnia zgubiła dwa punkty w Krakowie, choć trzeba przyznać, że i gospodarze mocno się napracowali, aby sezon zakończyć w dobrych nastrojach. Zaczęło się jednak po myśli wracających do IV ligi osieczan, którzy objęli prowadzenie po strzale zrzutu wolnego Tomasza Wdowika. To już kolejna taka bramka tej wiosny zdobyta przez byłego obrońcę III-ligowego Przeboju Wolbrom. Stoper przyjezdnych był o krok od zdobycia jeszcze jednej bramki, ale tym razem piłka zatrzymała się na poprzeczce. Clepardia odpowiedziała na nieco ponad kwadrans przed końcowym gwizdkiem, kiedy to po uderzeniu z dystansu Turka nie popisał się bramkarz Jakub Wilk. Mimo straty dwóch punktów, Spójnia i tak z ogromną przewagą (14 pkt. nad drugą Piliczanką) wywalczyła upragniony awans.
JURA Łobzów – GRĘBAŁOWIANKA Kraków 0:9 (0:6)
Po takim „łomocie” warto tylko napisać, że mecz się odbył, a gospodarze radzić sobie musieli zaledwie w dziewiątkę. Po raz kolejny okazało się, że Jura ma ogromne problemy z mobilizacją, co przy zerowym zainteresowaniu losem drużyny ze strony lokalnych władz stawia pod znakiem zapytania przyszłość klubu, budowanego właściwie jednoosobowo przez Kazimierza Ciepała. Łobzowianie co prawda utrzymali status V-ligowca, ale nie jest pewne czy dostaną licencję na grę na tym poziomie na przyszły sezon. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych tygodniach.
PRĄDNICZANKA Kraków – LEŚNIK Gorenice 3:0 (walkower)
Zespół Leśnika zachował się na tyle honorowo, że poinformował rywali o swojej absencji dostatecznie wcześnie, aby ci mogli sobie zaplanować sobotni wieczór. Goreniczanie po krótkiej przygodzie z „okręgówką” wracają do Klasy A, a jak uczy historia – łatwiej jest się utrzymać na danym poziomie, niż powtórnie o niego walczyć. Jak będzie w tym przypadku okaże się za rok o tej samej porze.
PRZEMSZA Klucze – pauza
TABELA końcowa sezunu 2013/2014:
1. Spójnia Osiek | 24 | 60 | 64:26 |
2. Piliczanka Pilica | 24 | 46 | 57:35 |
3. Grębałowianka Kraków | 24 | 44 | 56:31 |
4. Michałowianka Michałowice | 24 | 39 | 54:36 |
5. Clepardia Kraków | 24 | 38 | 41:34 |
6. IKS Olkusz | 24 | 38 | 45:31 |
7. Bronowianka Kraków | 24 | 38 | 41:31 |
8. Prądniczanka Kraków | 24 | 33 | 44:33 |
9. Przemsza Klucze | 24 | 30 | 31:45 |
10. Słomniczanka Słomniki | 24 | 25 | 33:57 |
11. Wieczysta Kraków | 24 | 23 | 35:56 |
12. Jura Łobzów | 24 | 15 | 37:67 |
13. Leśnik Gorenice | 24 | 10 | 23:79 |