Otaczający nas świat potrafią przenieść na płótno, kliszę, papier i lipową deskę. Granice dla nich nie istnieją, a każdy fragment rzeczywistości może być dla nich inspiracją. Łączą wodę z ogniem, zaskakują bogactwem form. Dają nam momenty zachwytu i zastanowienia, czasami szokują. Świat bez nich byłby na pewno mniej barwny. Mowa oczywiście o artystach. Ci olkuscy raz w roku obchodzą swoje święto podczas wspólnej wystawy Artyści Olkuscy, jaką od 12 już lat organizuje olkuska Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Olkuszu.
Coraz więcej krytyków podważa istnienie podziału na kulturę wysoką i niską. Oglądając prace rodzimych twórców, tak samo archaiczny wydaje się podział na artystów profesjonalistów i amatorów. – O sile działania danego obrazu nie decyduje to, czy ktoś jest malarzem z wykształcenia, czy może w wolnych chwilach maluje dla siebie. O wielkości malarza, decyduje wyłącznie to, co stworzył, czyli konkretny obraz. Bardzo dobrych prac jest na tej wystawie wiele i każdy na pewno znajdzie coś, co odpowiada jego gustom – mówi Jerzy Kantorowicz, olkuski malarz.
W tym roku na konfrontację swoich prac z widownią zdecydowało się 47 twórców, wśród których znajdziemy nie tylko uznane autorytety z dziedzin plastycznych, ale również nazwiska mniej znane, nie roszczące sobie pretensji do tego, aby nazywać ich artystami. Wiele z zaprezentowanych prac zasługuje na szczególną uwagę odbiorcy. Należy zauważyć, że dużym atutem tej zbiorowej wystawy jest różnorodność technik i form, w jakich tworzą nasi lokalni malarze, rysownicy czy rzeźbiarze.
Nie jest zaskoczeniem, że po raz kolejny zostało zaprezentowanych wiele prac fotograficznych autorstwa Łukasza Dwornika, Piotra Kajdy, Grzegorza Przetakiewicza, Dawida Makowskiego, Michaliny Warskiej, Michała Kurka, Pauliny Frejlich, Katarzyny Szojdy, Barbary Sygulińskiej, Andrzeja Wcisło, Elżebiety Walas, Adama Sowuli i Zofii Piętki, a także technik pokrewnych autorstwa Magdaleny Bożek, Marka Habinki, Jacka Dziubdzieli i Andrzeja Karonia. Nasi lokalni malarze również eksperymentują i stosują różne techniki malarskie, nie rzadko łącząc je ze sobą. Prace Mariusza Połecia, Marii Witek, Jerzego Kantorowicza, Anny Piątek, Kazimiery Zbieg, Jadwigi Chałupki, Ireny Kiełtyki, Bianki Skowronek, Sylwii Grossmann, Leszka Dudy, Ireneusza Kamińskiego, Mirosława Michalskiego, Damiana Pachy, Karola Filarskiego, Anny Kajdy, Jacka Majcherkiewicza. Mieczysława Trepki, Stanisława Stacha, Klaudii Zub-Piechowicz i Joanny Izdebskiej to przykłady prac wykonanych pastelami, farbami olejnymi, akrylem i innymi. Warto zauważyć, że na wystawie znalazły się również ikony, co może zaskakiwać, bo w naszym regionie nie ma tradycji ikonopisarstwa, a okazuje się, że mamy przynajmniej pięciu artystów, którzy wybrali tę formę ekspresji. – Jest to dość duże wyzwanie, wymagające ogromnej cierpliwości. Napisanie ikony jest pracochłonne, ale daje mi szansę na wyciszenie się i kontemplację – opowiada Anna Kościelniak, która z Małgorzatą Wieczorek, Joanną Bożek, Ryszardem Ślęczką i Kazimierzem Forgaczem zaprezentowała olkuskim wielbicielom sztuki swoje ikony.
Wśród twórców są również przedstawiciele dziedzin mniej popularnych, a niezwykle interesujących, jeśli wziąć pod uwagę efekt. Anna Płachecka-Śniadach podzieliła się swoimi pracami ceramicznymi, Teresa Mitka-Dziechciarz – collagem, Marcela Krukowiecka – ręcznie robioną biżuterią, Stanisław Jakubas – grafiką, a Wioletta Sarota-Stach – kaflami ceramicznymi.
Wystawa Artyści Olkuscy w Galerii Sztuki Współczesnej BWA, obok wystawy Fotograficy Olkuscy, jaką organizuje też co roku olkuski MOK, to jedno z najważniejszych kulturalnych wydarzeń w naszym mieście. I nie dlatego, że siłą rzeczy jest na wernisażu bardzo duża frekwencja. Daje ona szansę widzowi na zobaczenie zróżnicowanych prac kilkudziesięciu lokalnych artystów. Stali bywalcy mogą zobaczyć, jak w ciągu lat rozwijają się konkretne osoby i jak dojrzewa ich twórczość. Wspólne wystawy to również korzyść dla samych twórców. – Wystawa daje możliwość porównania swojej pracy z pracami innych i spojrzenie na swój obraz przez pryzmat pozostałych. To bardzo ciekawa inicjatywa, która każdego roku mobilizuje kolejne osoby, często chowające swoje prace do szuflady – podsumowuje Mieczysław Trepka, malarz z Klucz.
Zobacz naszą fotogalerię:
[quote name=”Milusia”]Szymborska to bardzo kontrowersyjna postać , ciekaw jestem jak to Emilko upiekszysz , wszak Łukasz zasługuje na nagrody najwyższej klasy , czekam i niecierpliwie się , co tez nam tym razem zafundujesz.[/quote]
Zgadza się, „kontrowersyjna” ponieważ cechował ją zdrowy rozsądek i mądre podejście do życia, bardzo dalekie od obłudnych nauk kleru. Pani Emilia nie musi się wysilać, wystarczy, że napisze prawdę, a prawda z twoimi, Milusiu, wywodami – niewiele ma wspólnego, nie będziesz zadowolony 😉
Szymborska to bardzo kontrowersyjna postać , ciekaw jestem jak to Emilko upiekszysz , wszak Łukasz zasługuje na nagrody najwyższej klasy , czekam i niecierpliwie się , co tez nam tym razem zafundujesz.
Napiszemy! Wkrótce na naszej stronie obszerny wywiad z Łukaszem na okoliczność tego sukcesu i nie tylko 🙂
Jarosz nominowany do nagrody Szymborskiej! O tym napiszcie ludzie!
Olkuska władza ma „głęboko” kulturę, obchodzi ich tylko własny tyłek. A potem burmistrz mówi na rozdaniu nagrody artystycznej jaka ta kultura ważna dla obywateli i jak to on ją wspiera. a ja KATECHETY nie widziałem na żadnej wystawie i koncercie od przynajmniej dwóch lat. taka kultura
Przeczytałem uważnie tekst i nie zauważyłem tam ani nazwiska Osucha ani Kmity , gdyby byli to P. Emilka na pewno by chociaż wspominała o tym fakcie , a więc nie gadajcie czy nie piszcie głupot . Osuch i Kmita to PiSiory a tacy na takie imprezy nie chodzą bo i z kim mogli by wymienić spostrzeżenia z wystawy ?
[quote name=”by walec to”][quote name=”freeman”]A gdzie olkuska władza? Tylko PIS (Osuch i Kmita) chodzi na takie imprezy???[/quote]
Kmita i Osuch nudzą się więc mają czas aby podlizywać się wyborcom, a nuż coś wychodzą skoro inaczej nie potrafią.[/quote]
normalnie nie chodzą…
[quote name=”freeman”]A gdzie olkuska władza? Tylko PIS (Osuch i Kmita) chodzi na takie imprezy???[/quote]
Kmita i Osuch nudzą się więc mają czas aby podlizywać się wyborcom, a nuż coś wychodzą skoro inaczej nie potrafią.
A gdzie olkuska władza? Tylko PIS (Osuch i Kmita) chodzi na takie imprezy???