Na olkuskim osiedlu Piaski był niegdyś ośrodek harcerski. Miejsce to, chociaż cieszy się zainteresowaniem spacerowiczów, od dawna jest zaniedbane. W gruzach dawnych budynków pełno jest szkła i śmieci. Nasi Czytelnicy proponują, by dawną harcówkę posprzątać i zagospodarować. Co na to właściciel terenu, czyli gmina Olkusz?
Wspomniany teren, położony nieopodal cmentarza żydowskiego, bywa odwiedzany nie tylko przez mieszkańców lubiących spacerować po lesie, ale i „miłośników” plenerowych imprez. – W miejscu, które kiedyś tętniło życiem, teraz jest pełno śmieci. Czy gmina ma plany zagospodarowania tego terenu? Mieszkańcy często chodzą tam na spacery z dziećmi. Może dałoby się zrobić np. plac zabaw, ustawić ławeczki, uporządkować leśną drogę od strony ul. Kantego prowadzącą do tego miejsca? – z takim pomysłem zwrócili się do nas olkuszanie. My z kolei koncepcję grupy mieszkańców przedstawiliśmy właścicielowi nieruchomości.
Olkuski magistrat zapewnia, że teren został już uprzątnięty. Nie zanosi się jednak na to, aby gmina skorzystała z pomysłu grupy mieszkańców, montując tam huśtawki i ławki. – Wydaje się, że większy pożytek z placów zabaw jest w miejscach bardziej uczęszczanych i jednocześnie położonych nie na uboczu. To ważne, również z uwagi na bezpieczeństwo osób tam przebywających, głównie dzieci. Urządzenia i mała architektura ustawione na uboczu, bardziej narażone są również na dewastacje. Na chwilę obecną Gmina Olkusz ma pilniejsze wydatki niż zagospodarowanie harcówki urządzeniami, które niekoniecznie będą systematycznie wykorzystywane. Dołożymy jednak starań, aby ten teren zachować w jak najlepszym porządku – odpowiada Michał Latos.
Czy Waszym zdaniem rację mają mieszkańcy czy władze gminy? Czekamy na Wasze opinie na www.przeglad.olkuski.pl!
Właśnie! Mieszczuch dobrze prawi. Za drobne pieniądze można zrobić kilka solidnych grilli, jakieś palenisko na ognisko… no ale barany pewno po miesiącu by zdewastowały, a monitoring nie ma sensu bo kto chce pod okiem kamer zjadać kiełbasę i zimnym piwem Żywe zapijać.
pare ławeczek, palenisko i ogólnodostępny gril
Oj swego czasu wypiło się tam hektolitry jabcoków.
Oddać cały teren, jako rekompensatę za utracone mienie zidom oni zrobią tam dobry geszeft. 😛
Posprzątać ze śmieci i pozostawić w spokoju w objęciach przyrody. Pilnować tylko, żeby kolejne śmieci tam nie lądowały. Wszystkich miłośników imprez plenerowych, którzy pozostawią po sobie syf karać zaprzęgając do sprzątania również innych rozległych obszarów, których nie ma kto sprzątać a także innych prac publicznych na których w ten sposób można zaoszczędzić w budżecie miasta.