Kobiety już świętują

Dzień Kobiet coraz bliżej, choć do 8 marca tak naprawdę pozostało jeszcze trochę czasu. Nie mniej łatwo sobie wyobrazić, w jaki sposób swoje święto obchodzić będą panie – i te starsze, i te trochę młodsze. Bo okazja ku dobrej zabawie jest świetna, tego nie da się ukryć. Jako pierwsi z inicjatywą skierowaną do płci pięknej wyszli mieszkańcy Gorenic, a dokładnie tamtejsze Koło Gospodyń Wiejskich współpracujące z miejscową Radą Sołecką.

Pokazy taneczne (łowickie i lubartowskie) w wykonaniu zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Olkuskiej prowadzonego z ramienia olkuskiego MOK-u przez Beatę Nowak, świetna zabawa na parkiecie przy muzyce w klimacie góralskim, a także suto zastawione stoły i ponad setka mieszkańców – tak w telegraficznym skrócie można podsumować Dzień Kobiet w remizie strażackiej OSP Gorenice. Sobotni wieczór upłynął tam pod znakiem świetnej zabawy, gdzie obok świętujących kobiet pojawili się też co bardziej odważni panowie. – Po raz trzeci z rzędu tak hucznie w naszej miejscowości obchodzimy Dzień Kobiet. W tym roku nasza uroczystość wypadła nieco wcześniej niż zwykle, ale i tak frekwencję mamy bardzo dobrą – mówi z zadowoleniem miejscowy sołtys Andrzej Chmielewski. – Należy się cieszyć, że nasza propozycja wygrała ze skokami narciarskimi i popisami Kamila Stocha – dodaje z dobrze znaną sobie humoreską obecny na spotkaniu Jacek Majcherkiewicz.

Trzeba jednak wiedzieć, że o ile poprzednie imprezy były dziełem głównie wspomnianego wyżej artysty, to teraz sprawy w swoje ręce wzięły głównie kobiety z Koła Gospodyń Wiejskich. Poczęstunek i organizację rozrywkowego wieczoru, finansowo wspomógł fundusz sołecki, a konferansjerem, muzykantem i duszą towarzystwa (wszystko w jednym) był góral z krwi i kości z nowosądeckiego Łącka. – Właśnie poprzez takie spotkania możemy się integrować, a to przecież bardzo istotne mając na uwadze społeczność wiejską. Rzadko mamy okazję znaleźć się w tak licznym gronie – przyznaje sołtys Chmielewski. Jeśli wierzyć zapewnieniom, obchody Dnia Kobiet w Gorenicach będą stałym punktem w kalendarzu miejscowych wydarzeń kulturalnych.