Kłos najlepszy przy stołach

W minioną niedzielę w Zespole Szkół w Wolbromiu ostatnim, szóstym turniejem zakończono cykl rozgrywek tenisa stołowego w ramach Ligi Powiatowej Ludowych Zespołów Sportowych. Przy stołach stawiło się  siedem zespołów, w których łącznie zagrało 30 zawodników. Uczestnicy grali  mecz i rewanż.            
Pierwsze miejsce z 24 punktami bezapelacyjnie wywalczyła drużyna LKS „Kłos” Olkusz w składzie: Łukasz Kowal, Jacek Mentel, Przemysław Micorek, Michał Natkaniec, Kamil Pozłótka, Zbigniew Synowiec i Jacek Trzeciak.

O 6 punktów mniej mieli zdobywcy drugiego miejsca, U.K.S.-u Wolbrom, czyli zespół: Mateusza Browarnika, Dawida Gałęziewskiego, Sebastiana Gruszczaka, Remigiusza Jończyka, Tomasza Kusia i Krzysztofa Opiłki.  Trzecia lokata przypadła: Jackowi Paci, Marcinowi Paci, Karolowi Sułkowskiemu i Sylwestrowi Sułkowskiemu z LKS-u „Legion” Bydlin.
Czwarte miejsce zajął zespół SKS „Żubry” II LO Olkusz  w składzie: Mariusz Byczek, Grzegorz Duda,  Michał Furman,  Przemysław Izdebski, Jakub Kulanty i Piotr Ziarnik. U.L.K.T.S. Jaroszowiec I, gdzie grali: Paulina Banyś, Łukasz Gil, Kacper Majewski, Karol Nocoń, Tomasz Olesiak i Mateusz Wieczorek, zajął piątą pozycję. Na szóstym miejscu znaleźli się: Martyna Banyś, Grzegorz Dziedzic, Kamil Nowak, Maciej Waśniowski, Łukasz Wypchał i Przemysław Wypchał z U.L.K.T.S.-u Jaroszowca II. Ostatnie miejsce przypadło U.L.K.S.-owi „Legionik” Bydlin, który reprezentowali: Rafał Kowal, Łukasz Szymczyk, Marek Świerczek i Jarosław Tomsia.
Na zdobywców pierwszych trzech miejsc czekały puchary oraz piłeczki do tenisa stołowego. Nagrody te oraz pamiątkowe dyplomy dla wszystkich uczestników wręczali zastępca przewodniczącego Rady PZ LZS w Olkuszu Eugeniusz Kulawik, dyrektor Zespołu Szkół w Wolbromiu Marian Ligenza oraz sędzia zawodów Henryk Swędzioł.
Cykl turniejów zorganizowało Powiatowe Zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe w Olkuszu, które było także fundatorem nagród. Sędziowie turnieju, Barbara i Henryk Swędziołowie uważają, że turniej spełnił zakładane cele. – Rozgrywki miały zapewnić dzieciom i dorosłym aktywny wypoczynek oraz przygotowanie niektórych drużyn do występowania w przyszłym sezonie w rozgrywkach związkowych. Przy okazji pokazaliśmy, że bez wsparcia finansowego ze strony Starostwa Powiatowego, które powinno dotować naszą organizację, można zorganizować  na szczeblu powiatu zawody cieszące się dużą popularnością – podkreśla Henryk Swędzioł.