Tradycyjnie pierwszą w roku wystawą w naszym BWA była, otwarta dnia 7 stycznia br., wystawa artystów z Mikołowa. Tym razem były to XXI Impresje Mikołowskie, plon kolejnego, właśnie 21. pleneru, jaki zorganizował Urząd Miejski i Galeria MDK w Mikołowie, a sponsorował, jak wszystkie najważniejsze wydarzenia kulturalne w tym mieście – Mikołowski Bank Spółdzielczy. Koncepcja przedsięwzięcia była inna, niż to bywa w przypadku olkuskiego pleneru. Tam postawiono nie na „ilość” uczestników, ale na „jakość” prac.
Zaproszono 16. artystów starszych i młodszych, stypendystów Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, na ogół pracowników naukowych wyższych uczelni z Polski i ze Słowacji. Nic więc dziwnego, że „klasa” artystów przełożyła się na poziom prezentowanych prac. Zaprezentowano obrazy wielkopowierzchniowe (np. 200 cm x 140 cm, 54 x 73, 100 x 46) w różnych konwencjach i formach artystycznych. Mamy i realizm, i nowy klasycyzm, i portrety, ikony, grafiki, obrazy abstrakcyjne itp. Wystawa dostarcza wspaniałych przeżyć artystycznych. Wśród artystów warto wymienić, ograniczając się tylko do jednozdaniowych notatek o nich, takich jak:
Grzegorz Bednarski – profesor ASP w Krakowie, dr Anna Bochenek, Zbigniew Cebula- pracownik naukowy ASP w Krakowie, dr Iwona Cur-pracownik naukowy UMCK w Lublinie, Krzysztof Izdebski-Cruz-m.in.47. w rankingu na „Najlepszego polskiego artystę współczesnego”, Anna Jagodova-artystka słowacka, Joanna Kaucz-uczestniczka wielu liczących się wystaw w kraju i za granicą, Iwona Kruczkowska-Król-zajmuje się tkaniną artystyczną oraz scenografią, Franciszek Maśluszczak-artysta miary światowej o szerokim, wielokierunkowym programie artystycznym, Jerzy Nowakowski-profesor ASP w Krakowie, rzeźbiarz-medalier i malarz, Krzysztof Rzeźniczek-Mikołowianin, pracownik naukowy ASP w Katowicach, Agnieszka Sitko-Mikołowianka, grafika artystyczna, Stanisław Stach- Olkuszanin, Stanisław Tabisz – profesor ASP w Krakowie, Alena Teicherova-artystka słowacka, m.in. pisze ikony, Leszek Zegalski-członek Kunstlersonderbund w Berlinie. Gościnnie uczestniczyli w imprezie: Piet Snellaars, niezmordowany malarz amator z Holandii, uczestnik chyba wszystkich plenerów i Marek Wieczorek.
Na spotkanie przybyli: burmistrz Mikołowa, dr Marek Balcer, a ze strony olkuskiej posłanka na sejm Lidia Gądek, wiceburmistrz dr Włodzimierz Łysoń, przedstawiciele władz olkuskich, a także liczna grupa miłośników malarstwa. Pani poseł, od dawna żywo wspierająca naszą Galerię, została obdarowana przez dyrektora BWA obrazami Ireny Kiełtyki oraz Stanisława Stacha.
Dyrektor Marek Balcer po raz drugi wystąpił z propozycją szerszej współpracy kulturalnej Olkusza i Mikołowa, ale temat ten nie został podjęty przez prominentnego przedstawiciela Olkusza, chyba w obawie przed kosztami. Jednak pani poseł pokrótce przedstawiła prowadzone prace nad większą integracją Krakowa i Śląska i wyraziła nadzieję, że współpraca Olkusza i Mikołowa będzie jednym z elementów tej integracji. Profesor Stanisław Tabisz, komisarz artystyczny XXI Impresji Mikołowskich, z uznaniem wyrażał się o władzach Mikołowa, zapewniających artystom znakomite warunki mieszkaniowo-socjalne, bogaty program kulturalny i wycieczkowy oraz możliwości twórczej pracy. Podkreślił zainteresowanie mieszkańców Mikołowa Plenerem i zwrócił uwagę, że te formy spotkań artystów są znakomitą formą promocji miasta-organizatora.
„Koncepcja przedsięwzięcia była inna, niż to bywa w przypadku olkuskiego pleneru. Tam postawiono nie na „ilość” uczestników, ale na „jakość” prac. Zaproszono (…) na ogół pracowników naukowych wyższych uczelni z Polski i ze Słowacji. Nic więc dziwnego, że „klasa” artystów przełożyła się na poziom prezentowanych prac.” Pogratulować taktu i wyczucia słowa! Jak się ma ochotę na prezentowanie osobistych spostrzeżeń, to się pisze felietony albo bloga, a nie newsy. Czyli olkuski plener (o którym wcześniej ten sam pan piał z zachwytem) był marny, bo artyści biorący w nim udział nie mieli naukowych tytułów? To spostrzeżenie, szczególnie w odniesieniu do sztuki, jest po prostu głupie. Może słuszniej byłoby poprzestać na kleceniu relacji z akademii i uroczystości gminnych, bo przepisywanie programów takich imprez i wyliczanie ich uczestników jako tako temu panu idzie. Inne tematy wyraźnie go przerastają.
[quote name=”Jantonina”]
to jest nowa jelita a nie inteligencja! :P[/quote]
Jakie miasto taka elita, nie dziwi nic!
[quote name=”Jantoni”]ach jak już pan Łysoń pojawił sie na wernisażu to wkrótce należy spodziewać się olkuskiej nowej inteligencji ,strzelców i rycerzy z Kolbego :eek:[/quote]
to jest nowa jelita a nie inteligencja! 😛
ach jak już pan Łysoń pojawił sie na wernisażu to wkrótce należy spodziewać się olkuskiej nowej inteligencji ,strzelców i rycerzy z Kolbego 😮
[quote name=”lol”]niestety tłumy to przychodzą na Dodę.[/quote]
Dlatego, że koncerty Dody przygotowują i prowadzą managerowie i fachowcy, a wystawy w BWA tylko artyści. Poziom Dody i wystaw jest zbliżony, decyduje co innego 🙂
[quote name=”lol”]niestety tłumy to przychodzą na Dodę.[/quote]
Niestety największe w tym mieście tłumy są na odpustach 😆 😆 😆
niestety tłumy to przychodzą na Dodę.
Jak zwykle tłumy nawiedziły wernisaż w BWA 😆