Kulturalnie i rozrywkowo rozpoczął nowy etap w swojej historii Miejski Ośrodek Kultury w Olkuszu. Oficjalnym początkiem działalności MOK-u po gruntownym remoncie sali kinowej był koncert „Chopin w Małopolsce” w wykonaniu Waldemara Malickiego. Krótkie przemówienie do zaproszonych gości wygłosił burmistrz miasta Dariusz Rzepka. – Mam nadzieję, że długo oczekiwany remont spowoduje wypełnienie tej sali po brzegi. Przy okazji chciałbym podziękować wszystkim osobom, które przyczyniły się do realizacji tego jakże potrzebnego projektu – dziękował burmistrz Rzepka.
Inaugurujący działalność kulturalną zmodernizowanego MOK-u koncert znanego kompozytora Waldemara Malickiego był niemałą niespodzianką dla wielbicieli tego zabawnego i niezwykle uniwersalnego pianisty. Jak zawsze zaprezentował nowatorskie aranżacje, w których bogaty repertuar różnych gatunków muzycznych połączył z niebanalnym dowcipem. Skojarzenie muzyki popularnej, Chopina i Bacha z żartami na temat siebie samego, a to wszystko w jednym utworze muzycznym, bez wątpienia jest rzeczą trudną. Doprowadzenie tej sztuki do perfekcji dało Malickiemu sławę na salonach i w telewizji oraz tłumy wiernych fanów. Ci olkuscy wyrazili swój zachwyt gromkimi brawami na stojąco. Trudno się temu dziwić, gdyż za każdym razem występy Malickiego pozostawiają niezapomniane wrażenia. – Wymyśliłem sobie parę lat temu, że moją misją jest bawienie ludzi muzyką – zapewnia Waldemar Malicki. W repertuarze nie zabrakło utworów jego mistrzów, czyli Astora Piazzoli, Paderewskiego, Bacha, Beethovena, Gershwina i oczywiście Fryderyka Chopina. Wierni fani polskiego orędownika muzycznego humoru mogli na własne uszy usłyszeć słynny utwór “Entercontainer” słynnego moskiewskiego muzyka afrykańskiego pochodzenia Skotji Zoplina… Niewybredny i błyskotliwy żart w zasadzie nie jest uzupełnieniem gry na fortepianie. Jest tym, za co ludzie uwielbiają Malickiego. Ogromny dystans do siebie, do zawodu muzyka klasycznego i całego patetyzmu z nim wiązanego, czyni z każdego jego koncertu spektakl rozrywki na wysokim poziomie. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, bardzo możliwe, że Waldemar Malicki wkrótce przyjedzie do Olkusza raz jeszcze, i zagra ze swoim zespołem dla szerszej publiczności.