Dzień po ogólnopolskiej premierze na ekranie olkuskiego Kina „Zbyszek” pojawiła się najnowsza filmowa adaptacja książki J.R.R. Tolkiena pt.: „Hobbit: Bitwa Pięciu Armii”. Trzecia odsłona jednej z najbardziej kultowych serii z gatunku Fantasy, wyświetlana przy ul. Nullo będzie do 16 stycznia. Bilety można zamawiać w kinowej kasie, jak również za pośrednictwem systemu sprzedaży wejściówek online, pod adresem www.kino.olkusz.pl.
Filmowa adaptacja książki J.R.R. Tolkiena, będącej wstępem do słynnego „Władcy Pierścieni”, to opowieść pełna niesamowitych wydarzeń i magicznych postaci. Przedstawia odwieczną walkę dobra ze złem. Po wielkim sukcesie pierwszych dwóch części trylogii – „Hobbit: Niezwykła podróż” (2012) oraz „Hobbit: Pustkowie Smauga” (2013), nadszedł czas na film zamykający niezwykłe dzieło Petera Jacksona: „Hobbit: Bitwa Pięciu Armii”.
Drużyna dowodzona przez Thorina Dębową Tarczę dotarła do Samotnej Góry. Czy Bilbo i jego towarzysze pokonają smoka i odzyskają legendarny Erebor? Sprawdźcie sami!
Pierwsze, niespełna dwu i półgodzinne seanse w „Zbyszku” przyciągnęły sporą publiczność. Ci, którzy filmu jeszcze nie widzieli, wcale nie muszą szukać daleko. Do 16 stycznia Hobbit opanował salę kinową MOK-u, a jedna z najbardziej pożądanych pozycji światowego kina 2014r., na dużym olkuskim ekranie gości dwa razy dziennie o godz. 17:00 i 20:00. Wyjątkiem jest Sylwester (10:00 i 13:00) oraz Nowy Rok, kiedy to kino będzie nieczynne.
„Hobbit: Bitwa Pięciu Armii” – seanse do końca 2014r.
26-30 grudnia: 17:00 i 20:00
31 grudnia: 10:00 i 13:00
„Hobbit: Bitwa Pięciu Armii” – pierwszy tydzień 2015r.
2-8 stycznia: 17:00 i 20:00
czlowiek ze wsi wyjdzie, wieś z czlowieka juz nie…
swoja droga rok temu na premierze byl hejt ” no nie ma popcornu co to za kino bez popcornu”
a teraz przeszkadza..
na sali widocznie byli ludzie ktorym wszystko jedno co sie dzieje i nie beda sie wychylac(same pi….) z facetow ktorzy byli obecnie i nie zareagowali na burokow/cebulakow/januszy co rozrabiali. obsluga kina albo nie widziala zamieszania, albo w morde nie chciala dostać. pewnie dlatego tez nikt na sali im nie zwrocil odwagi 😛
pozdro OLKUSZ HEJTERS GONA HEJT! :d olkusz ma wyłączność na bezmyślny hejt ;P
Ja byłam w Wolbromiu na premierze. Dlaczego tam? Spokojnie, bez konieczności upominani ludzi którzy przyszli nie na film. Kino prawie pełne i cisza. To jest ta różnica.
http://olkusz.net/index.php?akcja=forum&forum_akcja=forum&forum_typ=posty&id=70438
Pytanie teoretyczne: Gdyby ktoś wezwał policję do przypadku używania alkoholu w kinie to powinna ona zareagować czy nie? Jest to miejsce publiczne czy nie?
[quote name=”theon”]poszedłem. z lenistwa. film ok, technicznie ok. bydło z podolkuskich remiz z piwem i epapierosami jest wszechobecne i dlatego nie polecam[/quote]
To i tak nieźle. Byłem z synem. Z jednej strony popcorn wcinali a z drugiej baba co myślała,że jest lektorem. I dodatkowo świeciła telefonem po oczach co chwilę!
młody, wiocha teraz na płaskie filmy nie chodzi ! 🙂
a na 2d w dniu premiery było sympatycznie 🙂
Gdy weszliśmy do kina byłam zachwycona maszynka do popcornu, nie dostrzegłam w niej jednak ukrytego wroga jakim był papierek, w który był ów popcorn zapakowany i wygłodniałego społeczeństwa które żarło ten popcorn jakby pierwszy raz od tygodnia mieli co jeść…. jeżu, jak to się dzieje ze w innych kinach można tą karmę dla gołębi wpieprzać cicho a w olkuszu nie… u nas w rejonie panował smród ulubionych chipsów polakow czyli zielona cebulka oraz chyba nieodłączny towarzysz drugiego dnia świąt- kwaśny zapach przepicia alkoholowego.
Cieszę się, że akcja prawie mordobicia przyniosła jakiś efekt na całą salę i przez poł godziny było cicho. Szkoda że nie było reakcji ze strony obsługi kina!! Ktoś to gnojarstwo powinien wykopać z sali.
Kolejny raz sobie powtarzam, że na wielkie produkcje nie ma co chodzić do Zbyszka. Jedyną szansą są seanse „organizowane” dla max 20 osób
Drogi Alojzy…nie wszyscy wiedzą, że:
„Kultura, to jest cóś, takie ważne dla narodu i w ogóle, to jest cóś takie, że to się w pale nie mieści! Bo najsampierw jest kultura, potem długo, długo nic….i sztuka na końcu”
I ta „sztuka właśnie idzie do kina po to, by pożreć popkornu i popić Coli…a nie oglądać jakieś bzdury na ekranie….
Co za idiota wstawił maszynę z popcornem w olkuskim kinie? Przez pierwsze 15 minut myślałem że Smaug kogoś na sali pożera. Bydło niesamowite. Patologia sobie bar zrobiła rząd przed nami i bimber piła cały seans a pod koniec krzyczeli po pijaku aż się jeden z nich nie pozygal. Smierdzialo wszędzie piwem. Czy nie mozna przez 2 godziny nie zrec i nie chlać? Do kina tylko w dzień powszedni gdy patologia zadania domowe ściąga przez internet.
poszedłem. z lenistwa. film ok, technicznie ok. bydło z podolkuskich remiz z piwem i epapierosami jest wszechobecne i dlatego nie polecam
jestem ciekawy czy ktoś pójdzie na ten film to naszego kina