Ostatnie dni września w historycznych rekonstrukcjach minęły pod znakiem XXXII Rajdu Pieszego Szlakami Walk Oddziału „Hardego”. Dwudniowe zmagania w swoim założeniu miały przypomnieć dzieje zgrupowania Armii Krajowej kpt. Gerarda Woźnicy „Hardego”.
Rajd wystartował w piątek, 28 września z olkuskiego rynku. Drużyny, które zdecydowały się podjąć wyzwanie, na starówce przywitał burmistrz Roman Piaśnik. – Bardzo się cieszę, że legendarny już Rajd Hardego rozpoczynacie w sercu naszego miasta. Życzę wam bezpiecznej drogi i wytrwałości na szlaku. Wierzę, że w tak wspaniałym towarzystwie przeżyjecie wiele miłych, bogatych w historię naszego regionu momentów. Wracajcie do nas z dobrymi wspomnieniami – mówił burmistrz.
Jak zwykle przy okazji pieszych rajdów, jego uczestnicy zostali podzieleni na kilkuosobowe zespoły, wcielając się w rolę żołnierzy AK. Na trasie czekały na nich zadania przygotowane przez rekonstruktorów. Odzwierciedlały one postacie i wydarzenia z czasów wojennych. Scenariusz gry plenerowej został oparty o działalność olkuskiego pułku AK „Srebro” oraz oddziału rezerwy Zgrupowania „Surowiec”.
– Fabuła rajdu przybliżyła sylwetki m. in. Józefa Lipy „Kukułki” (komendanta Obwodu Olkusz AK), Piotra Przemyskiego „Aresa” (dowódcy akcji na koszary niemieckie w Jaroszowcu) oraz Edwarda Nowaka „Jodły” (dowódcy kompanii rezerwy w oddziale „Hardego”) – zaznaczył Konrad Kulig, prezes Światowego Związku Żołnierzy AK Koło w Olkuszu, Konrad Kulig.
Zwieńczeniem wydarzenia był piknik partyzancki pod remizą Ochotniczej Straży Pożarnej w Bydlinie. Poprzedziła go msza święta. Wszystkim osobom i instytucjom zaangażowanym w organizację XXXII edycji Rajdu „Hardego” podziękował porucznik Czesław Grzanka. – W imieniu kolegów z oddziału „Surowiec” 23. Śląskiej Dywizji Piechoty AK, dziękuję wam za to, że pamiętacie o partyzantach, którzy walczyli o wolną Polskę – mówił prezes Światowego Związku Żołnierzy AK w Kluczach.
Tegoroczna edycja Rajdu „Hardego” była także okazją do niezapowiedzianych odwiedzin. Otóż reprezentacja uczestników rajdu złożyła wizytę porucznikowi Janowi Jurczykowi ps. „Klon”, żołnierzowi związanemu z oddziałem „Hardego”. Z okazji 95. urodzin kombatant otrzymał życzenia i drobny upominek.
Jak w każdym rajdzie drużyny zaliczając kolejne przystanki otrzymywały punkty wliczające się do klasyfikacji generalnej. W tym roku najwięcej oczek zdobył zespół ministrantów z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Olkuszu. Patronem drużyny był ks. Józef Jarża – bydliński proboszcz, który w czasie wojny odprawiał msze dla partyzantów. Drugie miejsce zajęła reprezentacja ZS nr 1 w Olkuszu, których patronem był Józef Lipa. Trzecie miejsce przypadło natomiast w udziale drużynie Gerarda Woźnicy „Hardego” z Szkoły Podstawowej w Jeżówce. W sobotę do uczestników Rajdu dołączyły także dwie najmłodsze drużyny z podstawówki w Żuradzie.
Organizatorami Rajdu były olkuskie oddziały PTTK i Światowego Związku Żołnierzy AK, we współpracy z Miastem i Gminą Olkusz, Gminą Klucze oraz Nadleśnictwem Olkusz. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęło Muzeum AK w Krakowie i Oddział IPN w Krakowie. Nagrody dla uczestników rajdu ufundowało m. in. olkuskie Starostwo Powiatowe. W organizację włączyli się także rekonstruktorzy z Grupy Rekonstrukcji Historycznej Wataha z Żarnowca, GRH Żandarmeria z Nowego Sącza, GRH Zgrupowanie Partyzanckie Błyskawica z Podhala oraz Światowy Związek Żołnierzy AK w Nowym Targu.
– Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie i wzięcie udziału w przedsięwzięciu. Wierzymy, że wiedza o postaciach i wydarzeniach z tamtego wieku nie zginie i będzie pielęgnowana. W końcu wśród nas żyje coraz mniej naocznych świadków tamtego trudnego okresu – dodał Konrad Kulig.
Fot. Światowy Związek Żołnieży AK Koło w Olkuszu
