Strażacy ochotnicy oraz lokalna społeczność udowodniła, że serca mimo majowego chłodu mają gorące. Wtorkowa akcja krwiodawstwa, jaka odbyła się w remizie OSP w Gorenicach, zakończyła się sukcesem. Zebrano blisko 19 litrów życiodajnego płynu.
To była premierowa akcja poboru krwi organizowana przez strażaków ochotników z Gorenic. Na zaproszenie swoich przyjaciół odpowiedzieli ich druhowie z Olkusza, czy Klucz. Oczywiście nie zabrakło też mieszkańców. – Chęć oddania krwi zgłosiło prawie sto osób. W dniu akcji zarejestrowały się u nas 52 osoby, z których większość po krótkim wywiadzie miała możliwość usiąść na fotelu – mówi Bartosz Piasny, wiceprezes OSP w Gorenicach.
Historie osób, które zdecydowały się wziąć udział w wydarzeniu są przeróżne, jednak w tym dniu połączył ich wspólny cel – pomoc bliźniemu. W akcję włączyli się nawet duchowni. – Mamy nadzieję, że to był dopiero początek naszej drogi ku pomocy potrzebującym – zaznacza B. Piasny.
Strażacy z Gorenic poszli za ciosem. Sukces ostatniej akcji sprawił, że za namową Andrzeja Smucza – wiceprezesa HDK Polskiego Czerwonego Krzyża w Olkuszu, mundurowi postanowili założyć przy swojej remizie Klub Honorowych Dawców Krwi.
Wydarzenie wsparło nie tylko środowisko strażackie i mieszkańcy gminy Olkusz. Otóż honorowy patronat nad akcją krwiodawstwa objęła posłanka Lidia Gądek oraz burmistrz Roman Piaśnik. Obu tych postaci nie mogło w Gorenicach zabraknąć. Zarówno przedstawicielka sejmu, jak i gospodarz gminy dziękowali krwiodawcom i gratulowali im podjętej decyzji.
– Owidiusz – rzymski poeta żyjący w czasach Chrystusowych mawiał, że.. „Człowiek, który cząstką własnego ciała dzieli się z innymi, godzien jest miłości i szacunku całego społeczeństwa”. Słowa te XXI wieków później są tak samo aktualne, jak wtedy, gdy zostały wypowiedziane. Rozwój cywilizacji nie przyniósł ze sobą substancji, która mogłaby zastąpić ludzką krew. Ta, każdego dnia potrzebna jest do ratowania ludzkiego życia. Pewnie dlatego nieustannie borykamy się z jej mniejszym lub większym niedoborem. Serdecznie dziękuję Druhom z OSP KSRG Gorenice, na czele z Bartkiem Piasnym, za pomysł organizacji akcji krwiodawstwa oraz jej wzorowe przeprowadzenie. Nade wszystko dziękuję Zespołowi z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie OFC za profesjonalizm i ciepłe słowa. Na pewno to powtórzymy – przyznała posłanka Gądek, która pracę w sejmie łączy z obowiązkami zawodu lekarza.
Wtorkowa akcja w Gorenicach była czymś więcej niż tylko szansą na oddanie krwi. Była natchnieniem i zarazem motywacją dla innych. Połączyła wiele serc. Zgodnie z zapowiedziami, krwiodawców i ich rodziny witał niestrudzony Strażak Kogut, a ci, którzy nie dysponowali transportem, nie musieli się obawiać o dotarcie na ul. Krakowską, gdzie rozlokowano mobilny punkt poboru krwi. Bezpłatne usługi świadczyła bowiem Taxi Bajera.
{joomplu:67203}{joomplu:67197}{joomplu:67202}
