– Żołnierze Armii Krajowej są i będą dla naszych uczniów wzorem do naśladowania – przekonuje Michał Masłowski, historyk z IV Liceum Ogólnokształcącego im. K.K. Baczyńskiego w Olkuszu. To właśnie w tej szkole utworzono Klub Historyczny im. Armii Krajowej, w ramach działalności którego młodzież będzie mogła jeszcze wnikliwiej śledzić przeszłość swojego kraju. Uroczyste otwarcie koła naukowego wpisało się w obchody Święta Szkoły. Tego dnia, obok nauczycieli, uczniów, przedstawicieli kuratorium i władz lokalnych, przy ul. Korczaka pojawiło się wielu zasłużonych gości, których życiowe świadectwa wzruszały czasem do łez.
– W czasach względnego spokoju politycznego i stabilizacji z jaką mamy do czynienia w całej Europie, znajomość definicji patriotyzmu u młodzieży wydaje się być rzeczą zbędną. Dlatego też myślę, że takie inicjatywy jak utworzenie Klubu Historycznego, służą temu, aby rozbudzać świadomość młodych ludzi. Są sprawy i wydarzenia, o których nie wolno zapominać – mówił dyrektor IV LO, Piotr Grojec.
Święto Szkoły IV LO w tym roku przypadło na dzień wszystkich zakochanych. Podczas uroczystości, o miłości mówiło się wiele. Wspominano miłość niezwykłą – miłość do Ojczyzny. Data uroczystości też nie była przypadkowa. To właśnie 14 lutego świat chylił czoła przed Armią Krajową, która obchodziła 71. rocznicę powołania do życia. Wzorem dla uczniów olkuskiej „Czwórki” jest postać patrona placówki – Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, poety ,,czasu kurz” i właśnie żołnierza Armii Krajowej. – To młodzież wybrała swojego patrona i to ta sama młodzież garnie się do kolejnych lekcji historii – dodaje z satysfakcją dyrektor P. Grojec.
Kapitalną lekcję z przeszłości uczestnicy uroczystości dostali podczas przemówień zaproszonych ze środowisk kombatanckich gości. Oczywiście nie mogło w takich chwilach zabraknąć wystąpień reprezentantów władz lokalnych i oświatowych. Gratulacje za cenną ideę i zaangażowanie w propagowanie postaw patriotycznych całej szkole złożył Małopolski Wicekurator Oświaty, Grzegorz Baran. Głos zabrali także przedstawiciele poszczególnych Okręgów Światowego Związku Żołnierzy AK. Wśród zaproszonych pojawiła się Posłanka Lidia Gądek, a także przedstawiciel Posła Jacka Osucha, Łukasz Kmita.
Wszelakie podziękowania i słowa poparcia dla szkolnej idei odeszły nieco na bok, gdy przed mikrofonem stanęli Państwo Wesołowscy. Irena i Jerzy to oficerowie AK i zaprzysiężeni przed II wojną światową harcerze. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to właśnie ta dwójka wielkich patriotów, a na co dzień zwykłych, zakochanych w sobie ludzi, stała się natchnieniem dla dużej grupy młodzieży, która najpierw odnalazła mieszkających na stałe w Krakowie niezwykłych świadków historii, a w dalszej kolejności także zachęciła ich do współpracy. Mimo podeszłego już wieku Państwo Wesołowscy przybliżyli swoją przeszłość, momentami bardzo wzruszającą. – Śledząc historię rodziny Wesołowskich, warto wyjaśnić pewne nieporozumienie. Armię Krajową traktujemy bowiem jako nazwę jakiejś konspiracyjnej organizacji. Prawda jest zupełnie inna. AK była po prostu wojskiem polskim, które nigdy nie skapitulowało, ani 1. ani 17. września 1939r. To było wojsko, wierne rozkazom swoich dowódców i walczyło o wolność Polski z dwoma okupantami, z czego część tej armii walczyła u boku aliantów na Zachodzie, a część tutaj w kraju, więc stąd ta nazwa Armia Krajowa. Warto pamiętać, że AK była także częścią Polskiego Państwa Podziemnego, które nigdy, pomimo klęski w wojnie z Niemcami i agresji sowieckiej w 1939r., nie zrezygnowało ze swojej suwerenności. Armia Krajowa była tylko i wyłącznie zbrojnym organem Państwa Polskiego – mówił Marek Lasota, z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. – Przypominać warto, a pamiętać trzeba – dodał przedstawiciel IPN-u, który zarazem obiecał współpracę przy tworzeniu i rozwijaniu klubowych struktur.
Równie ważnym elementem Święta Szkoły co inauguracja Klubu Historycznego, była sesja naukowa zorganizowana zarówno dla miejscowych licealistów, jak też uczniów szkół gimnazjalnych z całego powiatu olkuskiego. Prelegentami przedstawiającymi ciekawe kwestie historyczne byli: Dawid Golik (pracownik Referatu Edukacji Historycznej Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej krakowskiego IPN-u), Krzysztof Goc (historyk Ziemi Olkuskiej) oraz Adam Cyra (Starszy Kustosz i pracownik działu naukowego Muzeum Auschwitz – Birkenau). Wykłady dotyczyły Armii Krajowej jako polskich sił zbrojnych, Antoniego Kocjana – żołnierza AK, a także ruchu oporu na Ziemi Olkuskiej w latach 1939 – 1942. Młodzież zafascynowana opowieściami, usatysfakcjonowana opuszczała szkolne mury, w przyszłości licząc na większą dawkę tak prowadzonych lekcji historii.
– Historia okresu wojennego i powojennego nie jest jeszcze do końca napisana. Chcemy ją odkrywać, chcemy ją pokazywać młodzieży. Poza tym, naszą ideą jest, aby młodzież nasiąknęła stylem wychowania w jakim kiedyś żyli ci ludzie, dla których Polska była sprawą najważniejszą i właśnie dla wolności swojego ukochanego kraju walczyli z nieprzyjaciółmi. To było inne wychowanie niż obecne, inna mentalność, inni ludzie. Zresztą fantastycznie to widać wśród kombatantów. Mają często ponad 90 lat, a ich ruchliwość i świeżość umysłu ciągle jest na wysokim poziomie. Dlatego też, może czas powrócić do pewnych standardów nauczania z tamtego okresu. Bardzo byśmy tego chcieli, aby już niedługo w naszej szkole powstała drużyna harcerska – przyznaje prezes Klubu Historycznego im. Armii Krajowej, Michał Masłowski.
Przy okazji szkolnego święta nastąpiło tradycyjne przekazanie sztandaru oraz nagrodzenie laureatów konkursów i olimpiad przedmiotowych. Młodzież przedstawiła program artystyczny, w którym obok pieśni patriotycznych pojawiły się także głębokie teksty na hip hopową nutę. Historia każdego dnia mimowolnie łączy się z teraźniejszością. W IV LO dobrze o tym wiedzą, o czym przekonują niemal każdego dnia. Ciężko zliczyć wszelkie inicjatywy i pomysły zmierzające do odkrywania sekretów sprzed lat. Wypada mieć tylko nadzieję, że zapału młodym ludziom i ich pedagogom jeszcze długo nie zabraknie, bo wtedy wszyscy będziemy mieli świadomość dobrze spełnionego obowiązku, lecz, co najważniejsze, pamiętając o przeszłości z odwagą pójdziemy w przyszłość.
Relacja filmowa:
Zobacz naszą fotogalerię: